Na pierwszy ogień idzie oberszter dragonów drapię się w głowę i myśli zapewne "Po jaką cholerę się do dragonii zaciągnąłem" figurkami grupy dowodzenia dragonów jestem pozytywnie zaskoczony są znacznie lepsze niż figurki zwykłych dragonów
Dalej pod pędzel trafiła druga chorągiew petyhorska tym razem zwykła z rohatynami. Nie jestem z nich zadowolony tak jak z doborowych ale mimo wszystko są moim zdaniem lepiej pomalowana niż petyhorcy z przed pół roku.
No i garść fotek całej mojej kolekcji figurek do oim do minimalnej dywizji brakuje jeszcze boxa petyhorców do planowanej oprócz petyhorców potrzebuję jeszcze husarii i dowódców po zmianach jakie wniosła ostatnia errata zrezygnowałem z artylerii .
Taki wpis warto zakończyć klasykiem z którego zaczerpnąłem tytuł. A trudno o lepszego klasyka niż Kaczmarski