No i przyszedł wieczór wyjątkowo zimnej październikowej niedzieli. Akurat dobry moment by na niniejszego bloga wprowadzić niego kultury wysokiej pod postacią literatury. Rusza bowiem akcja promocyjna książki napisanej przez moją dobrą przyjaciółkę Alicje. Ponadto mam w skromny wkład w to dzieło. Jak pewnie pamiętacie prócz malowania figurek jestem też szermierzem. I miałem przyjemność wpierać autorkę radą w kwestii scen walki na noże i rapiery.
Świat jaki wykreowała Alicja jest godzien uwagi ze względu na swą nieszablonowość:
"Renesansowa Europa w alternatywnym świecie, gdzie
wierzenia pogańskie przetrwały i mają się całkiem dobrze, a czary i demony są
na porządku dziennym. Jedną z najbardziej liczących się frakcji są bardowie -
ludzie, którzy przez muzykę uzyskują dostęp do magii.
Audrey, młoda lutnistka, po raz pierwszy
samodzielnie wyrusza na trakt. Gdy jednak staje się świadkiem morderstwa na
turnieju, wyprawa zmienia się w ucieczkę przez nękany suszą Stary Kontynent.
Przemierzając trakt między Wiedniem a Zamościem, ścigana przez bezlitosnych
raubritterów, którym przewodzi dawny przyjaciel Audrey, młoda bardka musi
liczyć tylko na własne zdolności, opiekę kapryśnego bóstwa - Minstrela, oraz
niespodziewanych sojuszników, którzy przejawiają tendencję do pakowania siebie
i innych w jeszcze większe kłopoty."
Na Falkonie będzie znakomita okazja do nabycia książki oraz spotkania jej autorki do czego serdecznie zachęcam