niedziela, 11 sierpnia 2019

Czemu czas nie jest z gumy

Jeśli idzie  o wolny czas to  ostatnio jest  masakra  totalna. W pracy mimo sezonu urlopowego wrze pisma krążą sprawy  się  toczą  aplikaci zasuwają .  W ubiegły poniedziałek zaliczyłem swój debiut  i po raz  pierwszy samodzielnie  występowałem  na sali sądowej w sprawie cywilnej.  Oj  był  stresik ale  wynik  nikogo nie zaskoczył. A teraz jeszcze  doszedł kurs  na prawo jazdy  i  nauka do egzaminów  jakie jesienią szykują  się  na aplikacji. Oj czasu będzie jeszcze mniej ale  broni nie składamy !!!!

Ale  wracając  do rzeczy popaćkałem 3 kolejne podstawki jazdy komitackiej. Tym sposobem połowa  jest  jest gotowa. Z ósemką komitaków raczej się wyrobię  ale  piechota  nadworna to raczej temat  na później .  









Fotka z przebiegu prac 



Poza  tym powoli uczę  się malować  niedawno nabytym areografem. Ciężka sprawa, sprzęt  ma niesamowity potencjał  ale  wymaga  zupełnie  innego podejścia  i widzę  że czeka  mnie  wieeeeeele  nauki zanim  nauczę  się  robić  z niego  użytek . Ale poniżej garść fotek  z  różnych modeli na których ćwiczyłęm





















Samo  czyszczenie  i konserwacja  areografu choć  na początku przeraża  okazuje  się jednak  całkiem prosta



A  niebawem  niespodzianka . Powrót  do pewnego systemu który już  tu gościł a  zagości ponownie  za sprawą  nowej edycji 

poniedziałek, 15 lipca 2019

Finis coronat opus

Uff  danwno  od  dawno  nie  skończyłem kompleksowego  malowania projektu większego  niż  drużyna  do skirmisha. A  tymczasem szczęśliwie  skończyłem  moje  Bizancjum do Sagi. Armia  w  wersji  na bogato  dużo  ich  i liczę że  jako  tako się prezentują.  I  cieszę się  że  to koniec  bo czuje już  lekki przesyt tymi  figurkami. Bo jakkolwiek plastiki  Fireforga  są  znakomitej jakości  to  pomalowałem  ich już  naprawdę  sporo.












Toteż  naprawdę fajnie  znowu papaćkać  15 mm.  Zapomniłem  już  tak ta  skala  potrafi być przyjemna  w  malowaniu.   W  ramach konkursu  jak  na razie  pomalowałem  podstawkę  Rakoczego  oraz  jazdy  komitackiej  kolejna podstawka  siedmiogrodzkiej szlachty  już  zapodkładowana








A  już  niebawem  możecie  spodziewać  się  na tym blogu  czegoś  zupełnie  nowego  ale  na  razie  nie  będe uprzedzać faktów.  Do  kolejnego wpisu