środa, 9 maja 2012

Transport figurek metoda "magnetyczną"

Pierwotnie miałem zamiar   kupić  specjalne gąbki do przenoszenia figurek ale podliczyłem koszta i doszedłem do wniosku że to się nie kalkuluje gdyż do mojej walizki potrzebowałbym 3 gąbki 30 mm  (tak by zmieściły się podstawki kawaleryjskie to OIM i DBA) pogrzebałem nieco w sieci i znalazłem takie coś w rebelu:
 http://www.rebel.pl/product.php/1,1313/13118/Gabka-na-figurki-30mm-z-klejem-Standard.html
No i cena nie zachwyca  4 gąbki to 100 zł  (+przesyłka +seperator ). Skłoniło mnie to do poszukania alternatywy  jak się dowiedziałem na forum wielu graczy OIM używa foli magnetycznej którą wykleja się pudełko  dzięki czemu metalowe podstawki dobrze się trzymają  idą za tą radą kupiłem taką folie  na allegro
http://allegro.pl/folia-magnetyczna-0-7-z-powloka-klejowa-arkusz-i2285959840.html
Najlepiej kupić folie samoprzylepną  oszczędzi to sporo roboty z przyklejaniem
Plan był prosty mam 2 walizki większa i mniejsza obie  zamierzałem wykleić folią  tak by w większej  zmieściła się większość moich figurek (których za wiele nie mam )  a w przyszłości posłuży to transportu  dywizji do OIM natomiast mniejsza  pomieści  2 armie do DBA średniej wielkości podjazd do OIM  lub sporą ekipę do Infnity
Wymierzyłem  obie walizki przygotowałem szablon  mniejszej walizki  przy większej nie było takiej konieczności
Następnie dopasowałem szablon i po drobnych korektach wyciąłem odpowiedni kształt w foli magnetycznej
i przykleiłem do wnętrza walizek
Figurki do OIM trzymają się dość dobrze z uwagi na dodawane do zestawów metalowe podstawki . Figurki do DBA na podstawka  aluminiowych i plastikowych więc musiałem podkleić je folią  dwa kawałeki foli magnetycznej dobrze się trzymają o ile pamiętamy o właściwej polaryzacji .
W efekcie armie do DBA  dobrze się trzymają . Na powierzchni foli widać linie które wskazują polaryzacje magnesu aby podstawki dobrze się trzymały trzeba je ustawić tak by linie na foli którą są podklejone  biegły poprzecznie do linij na foli  którą wyklejona jest walizka ale aby wyciągnąć  podstawkę wystarczy obrócić ją tak by linie na podstawce biegły równolegle do tych w walizce  i przyciągnie znika. W ten sposób załadowałem to walizki 2 armie do DBA  w sumie ponad  25 podstawek .


 Metoda ta powinna przypaść też do gustu graczom OWWII  którzy podstawkują figurki na podkładkach pod śruby  folia świetnie je trzyma . Myślę że do mniejszej walizki spokojnie weszłoby około 30-40 modeli

Nieco innego podejścia wymagają figurki do Infnity  wklejenie  czegoś metalowego w podstawkę nie pomaga gdyż powierzchnia przyciągania jest zbyt małą by figurki  nie odpadały . Kupiłem więc spor magnesów neodymowych 5x5x2
  Spory wybór takich magnesów można znaleźć tutaj http://www.mrocznyraj.pl/sklep/index.php?main_page=index&cPath=293
Magnesy wkleiłem cyjanoakrylem  pod podstawkę  każdej figurce pieszej  większe modele (w moim przypadku tylko jeden ariadyjski Dog warrior)
Teraz wystarczy  znaleźć jakiś metalowy pojemnik polecał  pojemniki na słodycze z 2 powodów
-Są stosunkowo tanie i łatwo dostępne
-Najpierw trzeba je opróżnić
I skończone modele trzymają się dobrze i można je bez ryzyka uszkodzenia  przenosić ale model modelowi nie równy i niektóre mogą wymaga potrzebować  2 magnesów

Kwestia bezpiecznego transportu figurek  sprawiał mi zawsze problem  mam nadziej że magnesy ten problem rozwiążą . Jedno jest pewne  jest to rozwiązanie znacznie tańsze niż większość gąbkę dostępnych na rynku.

Mała aktualizacja : Można też podstawki pod DBA podkleić polia magnetyczną i transportować w blaszanym pudełku  ja wolałem wykleić walizkę  folią  co ułatwi transport  figurek do OIM
Fotki  i figurki na nich autorstwa Kretusa

4 komentarze:

  1. Wrzuć na forum link, pochwal się, bo idea słuszna. Skorzystam z Twojego pomysłu, tylko jeszcze mi powiedz, gdzie i za ile kupiłeś tą matę?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapłaciłem 13,99 zł im folia grubsza tym mocniej trzyma. Nie wiem czy jest sens wrzucać na forum bo żadnej ameryki nie odkryłem to metoda znana od dawna

      Usuń
    2. Tak znana, że o niej wiedziałem, i wielu nowych w świecie wargaminu może o tym nie mieć pojęcia :)

      Usuń
  2. Ha - tego właśnie było mi potrzeba: neodymowe magnesy. Zatopię je w moich podstawkach ... Zawsze można się czegoś ciekawego dowiedzieć!

    OdpowiedzUsuń