Uff to była ciężka sesja z dogrywką we wrześniu. Ale grunt że mam już ponownie czas zająć się swoim hobby. Te wakacje upłyną zdecydowanie pod znakiem wojen napoleońskich. Maluję awangardę francuską na rok 1815 na początek mam gotową podstawkę dowódcy i połowę pułku dragonów
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz