Zaczęło się z przytupem moja armia Husytów do DBA zajęła drugie miejsce w konkursie modelarskim forum strategie. Jak do tej pory to moje największe osiągnięcie w konkursach modelarskich
Później przyszedł luty czas premiery Potopu pierwszego dodatku do OIMa. Po zmianach jakie wprowadził zdecydowałem się definitywnie pożegnać z armią litewską . Za to nabyłem podjazd siedmiogrodzki i przez kolejne miesiące go malowałem.
Tym sposobem siły Karola Gustawa rozrosły się do całkiem solidnych rozmiarów. Dywizja szwedzka to chyba moja największa jednolita armia
A później przyszedł czas na Francuzów
Figurki napoleońskie maluje do dziś pomalowałem między innymi figurkę samego cesarza i pracuję nad kawalerią gwardii
No i moja armia napoleońskiej Francji zdobyła III miejsce w konkursie modelarskim forum strategie. Zaś w wakacje dorobiłem się wreszcie przeszklonej szafki na swoje figurki
Szukając odskoczni od "wielkobitewnych" systemów historycznych zainteresowałem się powstającym polskim postapokaliptycznym skirmishem Afterglow. System bardzo przypadł mi do gustu i wróżę mu świetlaną przyszłość. Mam już pomalowane 3 bady które w styczniu powinny się jeszcze powiększyć
W wakacje też zdecydowałem się wrócić do systemu w który już kiedyś grałem. Jest to polski prosty i dynamiczny skirmish fantasy Umbra Turris. Figurki bardzo przypadły mi do gustu
I tak właśnie prezentował się ten rok malarsko. Co będę malować w 2016 ? Na pewno będę kontynuować temat wojen napoleońskich pora skończyć dywizje kawalerii gwardii i kolejną dywizje kawalerii lekkiej. Na malowanie czekają już kolejne figurki do Afterglow i Umbry Turris oba systemy przypadły mi go gustu. Planuje też złożyć którąś z antycznych armii do nowej edycji DBA nie zdecydowałem się jeszcze czy będą to Partowie czy dzielni potomkowie Seulekosa. Też o odświeżenie dopomina się armia imperialnego Rzymu
Zwłaszcza w drugiej połowie roku aktywnie brałem udział w turniejach grałem w 2 turniejach Afterglow i jednym Umbry Turris. Jednym z ważniejszych wydarzeń był tegoroczny Falkon. Świetna impreza niezapomniany klimat znakomicie się tam bawiłem trzy dni grania w różnego rodzaju bitewniaki i okładania się różnego rodzaju otulinową bronią, na koniec znakomite afterparty w jednym z lubelskich klubów.
Na wakacjach również z moim ojcem odwiedziłem Zamość. Miasto po remoncie robi niesamowite wrażenie. Wspaniale odbudowane fortyfikacje. Zahaczyliśmy jeszcze o słynne pole bitwy pod Komarowem
W moim życiu pojawiło się też nowe hobby. Jest nim szermierka historyczna. Zapisałem się do grupy szermierczej i od listopada trenuje walkę mieczem długim, nieśmiało spoglądam w kierunku szabli polskiej. Mogę z czystym sumieniem powiedzieć iż wreszcie znalazłem w pełni satysfakcjonującą formę aktywności fizycznej. Powoli kompletuje sprzęt mam już maskę i rękawicę w lutym powinien być gotowy mój miecz (a właściwie feder czyli miecz treningowy ) planuje w nadchodzącym roku skompletować resztę sprzętu czyli przeszywanice i trochę ochraniaczy do sparingów fullkontakt
No cóż na koniec nie będę ukrywał że był to dla mnie bardzo trudny rok. Spotkało mnie sporo niemiłych przeżyć zarówno w życiu osobistym jak i na uczelni. Te wszystkie aktywności w dużej mierze pomogły się względnie otrząsnąć po tych przejściach. Liczę że kolejny rok będzie lepszy
W tym miejscu pozostaje mi życzyć wszystkiego dobrego w nowym 2016 roku wszystkim czytelnikom niniejszego bloga. Miło wiedzieć ze moje prace się podobają. Życzę wytrwałości i doskonalenia warsztatu wielu świetnie pomalowanych figurek i niezapomnianych bitew,
What an impressive collection of figures...and photos!
OdpowiedzUsuń