Od 6 lat zajmuje się turystyką ze szczególnym naciekiem na miejsca historyczne i fortyfikacje . Szczególnie lubię zwiedzać bunkry i twierdze z XX i XIX wieku . Od samego początku tych wypraw wielkie wrażenie robił na Szydłów "Polskie Carcassone " miejsce wcześniej mi nie znane dosłownie szczęka mi opadłą gdy jadą do Częstochowy za Staszowem zobaczyłem małe miasto niemal w całości otoczone średniowiecznymi murami
Od tamtej pory zawsze gdy tylko bywam w tamtych stronach staram się odwiedzić "Polskie Carcassone"
Równie miło wspominam wyprawy na Dolny Śląsk do twierdzy kłodzkiej
Czy do zamku w Książu
Ostatnio zwiedziłem Wielkopolskę celem wyprawy był międzyrzecki rejon umocniony przy okazji zwiedziłem Biskupin, Ostór lednicki , Kruszwice , Strzelno , Mogilno , Gniezno
W Wielkopolsce najbardziej zachwyciły mnie budowle romańskie nie widziałem do tej pory budowli tak czystej w stylu niemal bez późniejszych naleciałości szczególe wrażenie robił romańskie filary
Sam rejon umocniony też robi wrażenie tak potężne fortyfikacje które niemal na nic się nie dały potwierdza to starą prawdę że "Mur wart jest tyle ile ludzie którzy go bronią "
Około rok temu w odległym o około 100 km Hrubieszowie w lokalnym muzeum był wystawiony skarb Schliemanna takiej okazji przepuścić nie mogłem
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńW moim przypadku jest tak, że jak wyjeżdżam gdzieś na wycieczkę to miejsca typu zamki czy jakieś obiekty archeologiczne są na pierwszym miejscu do odwiedzenia. Lubię takie klimaty i zwiedzam takie miejsca po całej Europie. Oczywiście zawsze ze sobą mam ubezpieczenie turystyczne https://kioskpolis.pl/ubezpieczenia-turystyczne/ gdyż bez niego mogłoby być trochę niebezpiecznie.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie to zostało opisane. Będę tu zaglądać.
OdpowiedzUsuńŚwietna sprawa. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń