piątek, 25 marca 2016

Szczęk stali

Coraz   bardziej  wkręcam  się  w  szermierkę  historyczną.  Zdecydowanie   jest  to  forma  aktywności  fizycznej  która  przypadła   mi  do  gustu.  Miałem  okazje   wystartować  w moim  pierwszym    w  życiu  turnieju  szermierki   na  którym  zająłem  5 miejsce   na  24  uczestników.  Poniżej  zdjęcie  z  mojej walki  w  eliminacjach .  Walczyłem  na miecze  jednoręczne  stosując  techniki  z  szabli
Zebrało  się  tez   nieco  sprzętu.   Maska   szermiercza  rękawice   drewniany  treningowy  miecz  który  mam  nadzieje  niebawem  wymienię  na federa.  Do  tego  2  treningowe  szable  wykonane  przez  kolegę  świetna  sprawa   może  nie  odwzorowują  idealnie  stali  ale  pozwalają  na  sparing   niemal  bez  ochraniaczy  (wystarczą  maski  i ewentualnie  karwasze)
A  poza  tym   staramy  się  promować  grupę  pokazami  walki.  Tutaj  wyszedł   fajny  pojedynek  w  klimacie  nieśmiertelnego  



A   ostatnimi  czasy   bawię  się  też  w montowanie  filmików  i  zmajstrowałem  taką   reklamówkę   naszej  grupy