No i stało się zaopatrzyłem się w quickshade army paintera czyli bejce przystosowaną specjalnie do malowania figurek techniką dipowania o tej technice malowania jest już w sieci sporo artykułów jak np ten http://www.mitril.pl/mitril-poleca/id31,Dipping.html. Jak widać można do tego użyć również zwykłej bejcy ze sklepu budowlanego ale wymaga to więcej roboty z dobraniem odpowiedniej konsystencji i efekt wydaje się mniej przewidywalny . Army painter wypuścił serie gotowych bejc w trzech odcieniach Soft Tone (jasny) Strong Tone ( średni) Dark Tone (ciemny). Wybrałem wersje jasną gdyż będę tą metodą malować głównie figurki do infnity więc zależy mi na jasnych kolorach . Bejca army painterea to pierwszy na rynku (i chyba jedyny ) produkt dedykowany specjalnie do tej metody malowania .
Sama metoda ma chyba tyle samo zwolenników co przeciwników jedni twierdzą że jest to zła metoda malowania gdyż niezbyt wprawni malarze (w tym ja ) nie będą rozwijać się a poprzestaną na dipowaniu co jest ich zdaniem pójściem na łatwiznę . Z kolei zwolennicy (do których ja się zaliczam ) uważają iż jest to świetna metoda dla ludzi którzy nie potrafią malować a nie chcą grać srebrno szarą armią . W skórce metoda polega na nałożeniu na figurkę (koniecznie zapodkładowną na biało ) jasnych kolorów bazowych i zanużeniu jej w becjy która pozostanie w zagłębieniach tworząc cienie wystarczy potem tylko pokryć figurkę lakierem matowym. Prócz łatwego cieniowania ta metoda ma dla mnie jeszcze jedną zaletę bejca będzie stanowić dodatkową warstwę ochroną . Pierwsze testy tej metody zaraz po maturze . Na koniec jeszcze porównanie cieniowania różnymi odcieniami bejcy
środa, 29 lutego 2012
niedziela, 26 lutego 2012
"Turystyka historyczna "
Od 6 lat zajmuje się turystyką ze szczególnym naciekiem na miejsca historyczne i fortyfikacje . Szczególnie lubię zwiedzać bunkry i twierdze z XX i XIX wieku . Od samego początku tych wypraw wielkie wrażenie robił na Szydłów "Polskie Carcassone " miejsce wcześniej mi nie znane dosłownie szczęka mi opadłą gdy jadą do Częstochowy za Staszowem zobaczyłem małe miasto niemal w całości otoczone średniowiecznymi murami
Od tamtej pory zawsze gdy tylko bywam w tamtych stronach staram się odwiedzić "Polskie Carcassone"
Równie miło wspominam wyprawy na Dolny Śląsk do twierdzy kłodzkiej
Czy do zamku w Książu
Ostatnio zwiedziłem Wielkopolskę celem wyprawy był międzyrzecki rejon umocniony przy okazji zwiedziłem Biskupin, Ostór lednicki , Kruszwice , Strzelno , Mogilno , Gniezno
W Wielkopolsce najbardziej zachwyciły mnie budowle romańskie nie widziałem do tej pory budowli tak czystej w stylu niemal bez późniejszych naleciałości szczególe wrażenie robił romańskie filary
Sam rejon umocniony też robi wrażenie tak potężne fortyfikacje które niemal na nic się nie dały potwierdza to starą prawdę że "Mur wart jest tyle ile ludzie którzy go bronią "
Około rok temu w odległym o około 100 km Hrubieszowie w lokalnym muzeum był wystawiony skarb Schliemanna takiej okazji przepuścić nie mogłem
Od tamtej pory zawsze gdy tylko bywam w tamtych stronach staram się odwiedzić "Polskie Carcassone"
Równie miło wspominam wyprawy na Dolny Śląsk do twierdzy kłodzkiej
Czy do zamku w Książu
Ostatnio zwiedziłem Wielkopolskę celem wyprawy był międzyrzecki rejon umocniony przy okazji zwiedziłem Biskupin, Ostór lednicki , Kruszwice , Strzelno , Mogilno , Gniezno
W Wielkopolsce najbardziej zachwyciły mnie budowle romańskie nie widziałem do tej pory budowli tak czystej w stylu niemal bez późniejszych naleciałości szczególe wrażenie robił romańskie filary
Sam rejon umocniony też robi wrażenie tak potężne fortyfikacje które niemal na nic się nie dały potwierdza to starą prawdę że "Mur wart jest tyle ile ludzie którzy go bronią "
Około rok temu w odległym o około 100 km Hrubieszowie w lokalnym muzeum był wystawiony skarb Schliemanna takiej okazji przepuścić nie mogłem
Savage Worlds
Jeszcze zanim zająłem się wargamingiem prowadziłem sesje RPG początkowo WFRP gdyż uwielbiam klimat warhammera . Drugi system którym się zainteresowałem to Savage Worlds wydany po polsku przez wydawnictwo Gramel
W zasadzie nie jest to system w klasycznym tego słowa znaczeniu to zbiór zasad pozwalający prowadzić sesje w dowolnym uniwersum (są też gotowe uniwersa jak np Nemezis czy konwersje na mechanikę SW takich klasyków jak WFRP i D&D ) bestiariusz zawiera statystyki archetypowych postaci dla różnych uniwersów ja np: zombi , orkowie , ogry, szkielety ,smoki , ekwipunek podzielony jest podzielony na 3 kategorie : średniowieczne , współczesne , futurystyczne jest też zbiór archetypicznych bohaterów niezależnych . Prowadziłem kampanie w klimatach zombi-apokalipsy i nie miałem najmniejszego problemu z dopasowaniem systemu do tego typu przygody znalazłem gotowe statystyki zombi i mutantów bogaty zbiór broni od AK-47 przez MP5 do kija baseballowego . W zadzie jedynym ograniczeniem jest wyobraźnia mistrza gry . Sama mechanika jest szybka i prosta lecz dająca spore pole do popisu przede wszystkim występuje podział na figury i blotki przy czym figury mają znacznie większe możliwości i o ile w WFRP przeciętna początkująca postać ma jakieś 30-40% szans na trafienie to w SW ma ponad 50% szans wbrew moim obawom nie wpływa to negatywnie na balans gry gracze czuja że są mocni ale nie wszechmocni . Sam podręcznik jest przyzwoicie wydany na dobrym papierze fajnie ilustrowany szkoda jedynie że nie ma wersji w twardej oprawie i zabrakło wzoru karty postaci (ale tą można już pobrac ze strony wydawcy . Ale jest to system na każdą kieszeń ja swój egzemplarz kupiłem za 35 zł . System polecam tym bardziej iż można pobrać i wypróbować "wersje demo " ze strony wydawcy
Infnity
Od jakiegoś czasu szukałem systemu skirmishowego jako odskoczni od DBA , pierwszym systemem jaki przyszedł mi do głowy było Mordheim system w uniwersum warhammera o świetnym kimacie ale z jedną poważną wadą w Polsce jest to obecnie system niemal martwy . Fakt ludzie dalej w to grają nawet dalej organizowane są turniej (jak choćby ten z lubelskiej imprezy Mad days z listopada ubiegłego roku ) ale znalezienie chętnych do gry może stanowić problem . Drugą wadą (lub dla innych zaletą ) jest mocne nastawienie Mordheim na kampanie co oznacza że najlepiej gra się mając 3-4 kumpli do grania także mankamentem jest fakt iż nie jest już wspierany przez wydawce. Szukając alternatywy trafiłem na system skirmishowy Infinity the game hiszpańskiej firmy Corvus Belli wiele słyszałem o jakości modeli do infnity więc po przeczytaniu kilku artykułów o systemie nieco na zasadzie zakupu impulsywnego kupiłem starter do infnity . Wybór padł na armie Ariadny najbardziej zacofanej technicznie w całym uniwersum systemu która walczy o zachowanie niezależności w świecie zdominowanym przez wielkie potęgi . Fluff tej armii jest moim zdaniem świetny żołnierze twardzi i zahartowani polegający raczej na własnej sile i sprawności niż technologi jak i zdolnościach kamuflażu . Armia Ariadny jest wielonarodowa są tam Rosjanie , Szkoci , Francuzi, Amerykanie brak takich jednostek jak TAGi i Remy rekompensują wszelkiego rodzaju "wilkołaki" jak świetny Dog Warrior /Dog Face bardzo skuteczny na stole przy tak niskim koszcie punktowym jest to moim zdaniem obowiązkowy element każdej armii Ariadny nawet na małe punkty . Na turniejach gra się zazwyczaj na 250 punktów 150 punktów to małe szybkie starcie najczęściej gra się na 200-300 punktów 600 punktów to już duża bitwa . Mechanika jest dość łatwa do przyswojenia same zasady gry są proste lecz jest sporo zasad specjalnych różnych jednostek . Właśnie zasady specjalne modeli często rekompensują niezbyt dobre statystyki . Ariadna najlepiej czuje sie na bliskim dystansie jest czym postrzelać sporo jednostek ma broń z amunicją AP lub T2 jest też trochę jednostek dobrych do walki wręcz i z granaty dymne dobrych do rajdów na pozycje wroga zakończonych walką wręcz . Niedawno zainwestowałem w drugą frakcje Panoceanie przeciwieństwo Ariadny świetne wyszkolenie (wysoki BS) świetna technologia ale słabe morale . Modele do tego systemu są naprawdę świetne szczegółowe i poprawne anatomicznie nieco przeraża mnie perspektywa ich malowania ale metal wybacza błędy zawsze można je potem zmyć. System polecam wszystkim którzy szukają dobrego skirmisha z ładnymi figurkami . Wadą może dla niektórych być magowa stylistyka modeli ale mangowość nie rzyca sie tak w oczy w czasie gry .
Armia Panoceani na 250 punktów
Armia Panoceani na 250 punktów
sobota, 25 lutego 2012
Mój pierwszy raport bitewny
No to był mój pierwszy raport bitewny napisany w czerwcu ubiegłego roku miłej lektury:
Co tu dużo pisać starcie nieprawdopodobnie ahistoryczne lecz
ciekawe . Zapraszam zatem do lektury rapotu bitewnego może tłumacze w nim
rzeczy oczywiste ale pisałem go z myślą o spopularyzowaniu DBA w naszym
lokalnym klubie
W bitwie wzięły udział armie Krzyżacka IV/30 i armia
Joanitów IV/56b starcie całkowicie ahistorycznie lecz ciekawe z racji na
odmienny charakter obu armii. Bitwa trwała około 45 min. Zgodnie z zasadami dba
utrata 4 oddziałów oznacza przegraną i takie tez ustaliliśmy warunki zwycięstwa
(można jeszcze grać do śmierci generała )
Krzyżacy do bitwy wystawili
1x3Kn gen - Wielki mistrz wysocy dostojnicy i doborowe
rycerstwo
3x3Kn- Ciężkie rycerstwo w tym przypadku chorągwie Gdańska ,
Królewca , Torunia (niema to wpływu na rozgrywkę po prostu takie im dałem
sztandary przy malowaniu)
1x3Cv-Lżejsza kawaleria w postaci konnych knechtów żołnierzy
zakonnych nie będących rycerzami
2x2Lh-Lekka jazda szybka i zwrotna
2x3Cb-Kusznicy groźni w walce z kawalerią
1xAx-Sojusznicy i wojska pomocnicze w tym przypadku najemna
piechota
1x4Sp- Ciężka piechota skuteczna w walce z kawalerią choć
mogą zostać szybko zniszczeni przez rycerstwo
1x2Ps- Harcownicy lekka piechota w tym przypadku Estończycy
Joanici do bitwy wystawili
1x3Kn gen – Wielki mistrz wysocy dostojnicy i doborowe
rycerstwo
1x3Kn – Rycerze zakonni
3x3Cb- Kusznicy
1x4Sp-Ciężka piechota
1x4Bd- Ciężka piechota najlepsza w walce z inną piechotą
słabsza przeciw kawalerii w tym przypadku rycerstwo piesze
5x2Ps-lekka piechota
Po rzutach na obrońcę i agresora obrońcą został zakon
Joanitów toteż przypadło im w udziale rozstawienie terenu . Jak widać na
zdjęciu po lewej stronie umieszczono arterie wodną wielki nieprzekraczalny dla
wojska ciek wodny jak np. Nil lub Ren niedaleko niego las (trudny teren) i
strome wzgórze (trudny teren )
Plany -Chciałem od razu zaznaczyć że w tym systemie
planowanie nie ma wielkiego znaczeni a o wile ważniejsze jest dynamiczne
dostosowywanie się do warunków pola walki
Jako że dowodziłem armią Joanitów musiałem zastanowić się
jak zniwelować przewagę krzyżaków wynikającą z dużej liczny ciężkiego rycerstwa
. Z racji na obecność arterii wodnej dawał mi możliwość wystawienia części sił
wzdłuż rzeki w formie desantu co dało możliwość szybkiego uchwycenia trudnego
terenu przez harcowników . Trudny teren na skrzydłach po przechwyceniu przez
harcowników zapewniłby mi osłonę skrzydeł .Podzieliłem więc swoje wojsko na 3
grupy pierwsza była kolumną 3 oddziałów harcowników z zadaniem uchwycenia
wzgórza druga grupa to 2 oddziały harcowników zostawieni jako desant z zadaniem
uchwycenia lasu trzecia grupa miała odegrać kluczową role mianowice miała na
siebie przyjąć szarże rycerstwa założyłem zatem że szarża taka powinna załamać
się pod zmasowanym ostrzałem więc trzon tej grupy stanowiły 3 oddziały
kuszników ich lewą flankę osłaniał oddział 4Sp prawą odział 4Bd i 3Kn. Wielki
mistrz staną za linią wojsk . Harcownicy mieli uchwycić trudny teren a centrum
dość na odległośc strzału
Centrum
Całość bez desantu
Ustawienie Krzyżaków dość Doś wyraźnie wskazywało że
zamierzają przeprowadzić potężne uderzenie rycerstwem osłanianym na prawej
flance przez lekka jazdę i piechotę a na lewej przez las. O ile sformowali oni
dość mocną grupę uderzeniową w postaci 4 chorągwi rycerstwa i konnych knechtów
to spora cześć piechoty postała rozproszona co z jednej strony zwiększało jej
manewrowość ale z drugiej utrudniało dowodzenie . Prawe skrzydło krzyżaków
składało się z kuszników i najemników i jednego oddziału ciężkiej piechoty co wskazywało
na podjęcie próby zajęcia wzgórza pomiędzy skrzydłem lewym a prawym krzyżacy
ustawili grupę lekkiej jazdy i harcowników .
Krzyżacy na zdjęciu nie uchwyciłem jeszcze jednego oddziału
kuszników
Obie armie ustawiły obozy za trudny, terenem
Ogólne ujęcie stołu przed z armiami na pozycjach wyjściowych
Bitwa
Tura I.
Krzyżacy
Do by wynik rzutu na punkty dowodzenia pozwala wykonać sporo manewrów Rycerstwo jakże historycznie przed do zwarcia cała grupa rusza do przodu , lekka jazda wysforowuje się do przodu najemnicy tworzą z kusznikami grupę gotowa do zajęcia wzgórza ciężka piechota zostaje w tyle
Joanici
Rzut na dowodzenie średni 4 a więc wystawiam desant na stół i korzystając z ruchu wielokrotnego harcowników zajmuje nimi las dzięki ZOC(Strefa kontroli ) szachują cześć rycerstwa uniemożliwiając im natarcie na centrum Joanitów . Druga grupa harcowników rusza kolumną i zajmuje wzgórze centrum stoi
Sytuacja po pierwszej turze
Tura II
Krzyżacy
ZOC harcowników zmusza część jazdy do (3Cv musi wykonać taki
ruch 3Kn robi to dobrowolnie) zakatowania harcowników 3Cv atakuje harcowników
wjeżdżając w trudny teren a 3Kn nie wjeżdża jedynie szachuje swoim ZOC drugi
oddział harcowników . Jednocześnie takie ustawieni powoduje utrudnienie w
dowodzeniu gdyż las zasłania generałowi widok na pole bitwy przez co każdy
kolejny ruch będzie kosztować 2 punkty dowodzenia (do póki generał będzie za
lasem ).Kusznicy i najemnicy stają u podnóża wzgórza . W wyniku walki Konni
knechci zostają odrzuceni
Joanici
Słaby rzut na punkty dowodzenia znacznie ogranicza pole
manewru przez co joannici ograniczają się jedynie do przekształcenia
harcowników kolumny w linie i przenoszę generała na skrzydło
Widok na pole bity po ruchach krzyżackich (niestety zdjęcia
pokazujące ruch joanitów nie wyszły zbyt dobrze więc ich nie wstawiam)
Harcownicy atakowani w lesie
Tura III
Krzyżacy
Generał wycofuje się za las dzięki czemu poprawia dowodzenia
3 chorągwie kontynuują natarcie na centrum Joanitów lekka jazda przemieszcza
się na tyły rycerstwa harcownicy ruszają by dołączyć do grupy atakującej
wzgórze konni knechci wycofują się bezpośrednio w tył wychodząc z ZOC
harcowników ciężka piechota nie wykonuje ruchów
Sytuacja na polu bitwy po ruchach krzyżaków
Joanici
Kolejny słaby rzut na punkty dowodzenia więc przesuwam
jedynie całe centrum do przodu tak rycerstwo krzyżackie znajduje się w zasięgu
strzału . Zdecydowałem się skupić ogień wszystkich 3 oddziałów na jednej
chorągwi co zaowocowało jej zniszczeniem
Krzyżacy
Po utracie chorongwi rycerstwa Krzyżacy reorganizują swój
szyk łącząc dwie chorągiew w grupe uderzeniowa z lekka jazdą na tyłach .
Najemnicy ruszają w kierunku harcowników a kusznicy kołują tak by móc ostrzelać
lewe skrzydło jonitów (z generałem ). Harcownicy i ciężka piechota zwracają się
w stronę wzgórza. Odziały na wzgórzu są poza zasięgiem dowodzenia więc ruchy te
kosztują po 2 punkty dowodzenia
Widok na pole bitwy po ruchach krzyżackich
Joanici
Działania krzyżackich kuszników na wzgórzu stwarzają realne
zagrożenia dla generała więc do ataku ruszają harcownicy atakują najemników
jeden odział idzie do bezpośrednie starcia jeden go ofrankowuje a kolejny
zasłania pole ostrzału jednemu oddziałowi kuszników . Po przeprowadzeniu
ostrzału krzyżacy trać kolejną chorągiew generał Joanitów zostaje w wyniku
ostrzału odrzucony podobnie jak jeden odział harcowników .W wyniku walki jeden
odział harcowników zostaje zniszczony przez najemników krzyżackich a odział ich
flankujący zostaje odrzucony
Pole bitwy po ruchach joanitów i ostrzale
Tura V
Krzyżacy przechodzą do natarcia harcownicy atakują ciężką
piechotę 4Sp joanitów konni knechci lekka kawaleria i ocalałe rycerstwo ruszają
do bezpośredniej szarży na centrum Joanitów . Kusznicy ostrzeliwują harcowników
zmuszając ich do wycofania się . Najprawdopodobniej w tej turze rozstrzygną się
losy bitwy
Joanici
Wycofujący się harcownicy oman nie zostają zniszczeni gdyż
zostało niewiele miejsca niewiele mogę w tej sytuacji zrobić więc czekam
jedynie na wynik walki
Walka tak jak podejrzewałem przyniosła rozstrzygnięci bitwy
. Pierwsza walka kusznicy przeciw rycerzom przewaga rycerzy kusznicy
zniszczenie dalej kusznicy kontra lekka jazda przewaga lekkiej jazdy kusznicy
zniszczeni (robi się nieciekawie przegrywam 2:3) kolejna walka lekka jazda
przeciw kusznikom tym razem wygrywają kusznicy lekka jazda zniszczona (3:3)
dalej harcownicy kontra ciężka piechota harcownicy odrzucenie i ostania konni
knechci konta ciężka piechota tym razem wy wyniku poprzednich walk knechci SA
dwustronnie okrążeni i w wyniku walki zniszczeni (4:3).Bitwa skończona joannici
wygrali
Pobojowisko po bitwie
Komentarz
Bitwa była dosyć ciekawa pierwsza jaką grałem w epoce
średniowiecza . Obie armie prezentowały odmienne podejście do tematu z jednej
strony ciężkie rycerstwo z drugiej harcownicy i kusznicy . Generalnie starcie
pokazało ja zabójczy jest dla kawalerii zmasowany ostrzał . Tak samo widać ze
desant jest bardzo przydatnym ruchem gdyż pozwolił szybko uchwycić trudny teren
Bitwa była bardzo fajna używaliśmy figurek w skali 1:72 a
armie Joanitów można złożyć już za 20zł mam nadziej że ta relacja zachęci
nowych członków klubu do bitewniaków .
I jeszcze garść fotek z bitwy
piątek, 24 lutego 2012
Tanie armie do DBA
Gdy zaczynałem swoją przygode z DBA trafiłem włsnie na blog
zwierzaka777 i jego teksty o tanich armiach
(http://zwierzak777.blog.onet.pl/1,CT5307,index.html) . Po złożeniu kilku armi
postanowiłem kontynuować dzieło zwierzaka właśnie z myślą o początkujących.
Wszelkie sugestie mile widziane
Pierwszą armią jaką tu zaprezentuje będą Partowie II/37 w
składzie
1x4Kn Gen
4x4Kn
7x2LH
Potrzebne będą następujące zestawy
Zvezda Set
8067 Cataphracts
Kod:
http://www.plasticsoldierreview.com/Review.aspx?id=1715
Zvezda Set
8069 Scythian Cavalry
Kod:
http://www.plasticsoldierreview.com/Review.aspx?id=1820
Koszt w martoli (http://www.martola.com.pl) 47 zł i
przesyłka
Drugą armią będą persowie II/7 w składzie
3Cv gen
2x3Cv
2x2LH
3x2Ps
4x4Ax lub 4Sp
Potrzebne będą następujące zestawy
Zvezda Set 8069 Scythian Cavalry
http://www.plasticsoldierreview.com/Review.aspx?id=1820
Zvezda Set
8006 Persian Infantry
http://www.plasticsoldierreview.com/Review.aspx?id=383
Koszt w martoli 47 zł i przesyłka
Kolejną armią będą Syrakuzy II/9 w składzie
1x3Cv gen
7x4Sp (wymaga to przemieszania na podstawkach hoplitów z
mieczmi i włóczniami )
1x3Cv
1x3Ax(tu wykorzystałem peltastów z oszczepami)
1x2LH
1x2Ps
Potrzebne będą następujące zestawy
Zvezda Set
8005 Greek Infantry
http://www.plasticsoldierreview.com/Review.aspx?id=335
Zvezda Set
8007 Macedonian Cavalry
http://www.plasticsoldierreview.com/Review.aspx?id=336
Koszt w martoli 47zł i przesyłka
Kolejną armią jaką zaprezentuje (choć nie jestem w 100%
pewien czy historycznie są to właściwe figurki)
Armia ta to Średniowieczni skandynawowie (figurki maja
reprezentować ich armie z późnego średniowiecza)
w składzie
1x3Kn gen
1x3Kn
1x3Cv
6x4Bd
3x3Bw lub
3x2Ps
z zestawów
:MiniArt Set 72011 German Knights
http://www.plasticsoldierreview.com/Review.aspx?id=1069
MiniArt Set
72001 Burgundian Knights and Archers
http://www.plasticsoldierreview.com/Review.aspx?id=243
Koszt w martoli 33 zł i przesyłka
Tak jak już wspomniałem nie jestem całkiem pewien czy te
figurki się nadadzą i prosiłbym o wasze opinie na ten temat
Na przeciwników dla prezentowanych wczesniej skandynawów
(IV/54 d) mozna złozyć Krzyżaków (IV/30 ) do ich złożenia potrzeba będzie kilku
figurek które zostaną nam ze skandynawów
Skład Krzyżaków
1x3Kn gen
3x3Kn
1x3Cv
2x2Lh
2x4Cb(to będą potrzebne figurki które zostaną ze
skandynawów)
1x4Sp
1x3Ax
1x2Ps
Potrzebne zestawy to
Kod:
Zvezda Set 8016 Livonian Knights
http://www.plasticsoldierreview.com/Review.aspx?id=465
Kod:
Italeri Set 6019 Teutonic Knights
http://www.plasticsoldierreview.com/review.aspx?id=203
koszt w http://emodele.pl 44.93 i wysyłka
Fotki gotowej armi
Kod:
http://www.fanaticus.org/DBA/armiesofthefanatici/DeanMotoyama/Teutonics/index.html
Kolejną armią którą chciałem wam zaprezentowac jest późny
Rzym wschodni II/78b
w składzie
1x3Cv gen
2x4Kn
2x2Lh
3x4Bd
2x4Ax
2x2Ps
Potrzebne zestawy to
Kod:
MiniArt Set 72012 Roman Infantry
http://www.plasticsoldierreview.com/Review.aspx?id=1158
Kod:
MiniArt Set 72014 Roman Cavalry
http://www.plasticsoldierreview.com/Review.aspx?id=1204
Koszt w http://www.hobbysta.pl 33.60 zł i przesyłka
Ta armia może być przeciwnikiem dla II/65 - Early Visigothic
(200AD - 419AD) prezentowanych przez zwierzaka
Kolejna tania armia to Trakowie I/48
w składzie
1x3Cv gen
3x2Lh lub 3Ax
6x3Ax
2x2Ps
Potrzebe zestawy to :
Kod:
Zvezda Set 8007 Macedonian Cavalry
http://www.plasticsoldierreview.com/Review.aspx?id=336
Kod:
HaT Set 8046 Alexander's Thracians
http://www.plasticsoldierreview.com/Review.aspx?id=150
koszt w martoli 46.50 zł i przsyłka
fotki gotowej armi
http://zgielk.blogspot.com/2008/03/tracka-historia.html
Teraz Grecja klasyczna a konkretnie Ateny II/5b w składzie
1x4Sp gen
1x3Cv
1x2Lh
7x4Sp
1x3Ax
1x2Ps
Potrzebne zestawy to
Kod:
Zvezda Set 8007 Macedonian Cavalry i Zvezda Set 8005 Greek Infantry
Koszt w martoli 47zł i przesyłka
Fotki gotowej armi
Kod:
http://www.fanaticus.org/DBA/armiesofthefanatici/ChrisMilne/Athenians/index.html
Transport figurek tutorial
Sporym problemem dla początkującego jest zwykle transport figurek ja problem ten rozwiązałem tak
Pokaże to na przykładzie armii Joannitów
Potrzebne będą
1. Pudełko na śrubki i drobne elementy lub wędkarskie
pudełko na przynęty
2.Arkusz gąbki jak gąbke 20mm kupiłem w sklepie budowlanym w
dziale z farbami
Z gąbki wycinamy kawałki o wymiarach przegrudek w pudełku
Pakujemy armie do pudełka
Przegrudki od góry przykrywamy gąbką
Teraz zamykamy pudełko i armia jest gotowa do transportu testowałem to rozwiązanie kilkakrotnie potrząsając pudełkiem nic w środku nie grzechotało więc figurki są dobrze unieruchomione
Podróże "Ostrego Jasia" odc 2
Kolejny raport autorstwa Krentusa
Poniżej przedstawiam zdjęcia i króciutki opis kolejnej
wycieczki Ostrego Jasia, tym razem na Rodos. Przeciwnikiem Białej Kompanii byli
Joannici, lista b).
I tym razem pracodawców dzielnego
kondotiera nie było stać na zakontraktowanie jazdy, więc wszystkie elementy w
armii, które miały taką możliwość, spieszyły się na etapie rozstawienia.
Najemnicy oczywiście byli agresorem, po ustawieniu terenu przez Joannitów kości
wskazały, że pobożni bracia będą walczyć plecami do arterii wodnej, pozbawiając
Ostrego Jasia kłopotów związanych z ewentualnym desantem.
Pole bitwy wyglądało następująco:
Początek
bitwy bez emocji, powolne zbliżanie się do przeciwnika. Gumka oznacza krawędź
wzgórza:
Wskutek
błędów w ustawieniu i braku pomysłów szybko pojawiają się kłopoty z
dowodzeniem:
Na lewej
flance obydwie strony popadają w stagnację. Na prawej część zakonnej piechoty
próbuje podejść pod artylerię kompanii:
Ostrzał początkowo
jedynie odpycha harcowników:
Gdy wróg
dochodzi w zasięg łuków ponosi pierwsze straty. Strzelcy eliminują oddział
harcowników:
Pozostałe
oddziały dochodzą do zwarcia...
.. po
czym niespodziewanie odbijają się od żołnierzy Kompanii:
Wkrótce
po tym łucznicy eliminują kolejnych harcowników oraz odpychają ciężką piechotę:
Ciężka
jazda zakonna rusza wreszcie do akcji:
Rycerze
nic nie robią sobie z ostrzeliwującej ich flankę artylerii. Tymczasem niedowład
spowodowany oddaleniem generałów od centrum własnych sił oraz wzgórzem
blokującym rozkazy sprawia, że lewe skrzydło pogrąża się w całkowitym marazmie:
Bezskutecznie
ostrzeliwani przez łuczników i artylerię rycerze dochodzą wreszcie do zwarcia:
Ostry
Jaś przepycha swoich przeciwników, jednak Generał Joannitów eliminuje oddział
łuczników. 2:1 dla Kompanii:
To co
nastąpiło później było serią błędów popełnionych przez nas przy interpretacji
zasad. Nie ocalały też żadne zdjęcia.
W
pierwszym starciu tej rundy Ostry Jaś przepchnął jazdę zakonną do tyłu.
Następnie przystąpiliśmy do starcia Generała Joannitów z piechotą kompanii. Na
początku, przyjęliśmy, że Generał Joannitów po obowiązkowym pościgu doszedł do
kontaktu róg-do-rogu z artylerią. Zaszarżowany przez łuczników z flanki obrócił
się, a przegrywając starcie jednym punktem zginął. Był to jednak błąd, jako że
rycerze są eliminowani przez łuki o ile to rycerze dojdą do kontaktu, nie
odwrotnie. Chwilę później przyjęliśmy, że mogłem dosunąć artylerię do kontaktu
do boku, i w ten sposób zabić Generała. Był to ponowny błąd, jako że artyleria
nie może dojść dobrowolnie do kontaktu do boku. Ostatecznie stwierdziliśmy, że
artyleria się nie rusza, a Generał przegrywa jednym punktem, wycofuje się,
wpada w Ostrego Jasia i bitwa kończy się śmiercią obydwu Generałów. Kilka godzin
po bitwie doszedłem do wniosku że i taka wersja jest niemożliwa. Wynik starcia
wynosił - Łucznicy 4 +1rzut = 5; Generał 4 +1rzut -1 za artylerię w pozycji
okrążającej =4. Artyleria nie mogła jednak w tej sytuacji okrążyć Generała jako
że była w kontakcie nie tym narożnikiem co potrzeba, a dobrowolnie nie mogła
poprawić ustawienia. Starcie z udziałem Generała Joannitów zakończyło się
remisem.
Ewentualny
ostrzał zamiast walki wręcz również nie przyniósłby rozstrzygnięcia. Bitwa
została więc przedwcześnie przerwana przy wyniku 2:1 dla Najemników, jej losy
pozostawały jednak nadal nierozstrzygnięte.
Ogólnie
była to nieciekawa i uboga taktycznie bitwa. Obydwie armie dały się rozdzielić
na dwie części przez wzgórze, na którym wzajemnie się szachowały. Konieczność
przerzucenia nielicznej jazdy na flankę sprawiły, że generałowie stracili część
armii z zasięgu dowodzenia. Starcie rozstrzygało się między małą liczbą
jednostek na skraju prawej flanki kompanii.
Bitwa
mogła mieć jedynie znaczenie szkoleniowe - by nie popełniać takiego błędu w
przyszłości.
A w
obozach dalej nuda:
Więcej zdjęć z obu bitew znajdziecie tutaj :https://picasaweb.google.com/104530186517955728265/DBABiGoraj2012FotkiAutorstwaKrentusa
Subskrybuj:
Posty (Atom)