poniedziałek, 9 lipca 2018

Tygodniowy raport modelarski nr.29

Fraza "Tygodniowy"  w  nazwie  bardzo  mocno  się  już zdezaktualizowała.  Ale  cóż  proza  życia  bywa  bezlitosna.  Malarski  marazm  dopadł  mnie  totalnie  czasu  brak  a  i  w  tych rzadkich wolnych  chwilach  ciężko  się  zebrać  do  malowania. Ale  wykrzesałem resztki motywacji  i  skończyłem  odział  bizantyjskich łuczników






Myślę  że  moje  siły  biznatyjskie  są  już  co najmniej  na półmetku prac.  Rozważam  dokupienie  jeszcze  waregów 

Zmobilizowałem  się  też  i  wróciłem  do  malowanie  figurek 15 mm.  Postanowiłem pomalować  na konkurs  na strategiach  oddziału  siedmiogrodzkich  kopijników  nadwornych

Szkoda  szczególnie  prze  wakacyjny przestój  dopadł  też  szermierkę.  Coraz  trudniej skrzyknąć  kolegów  do treningu  ale  cóż  sezon ogórkowy.  Albo  to znak od  losu  by więcej  się  uczyć  do egzaminu  wstępnego.

Zatem  do  następnego

1 komentarz: