Front pałacu :
Kolczuga i misurka polskiego pancernego z pierwszej połowy XVII wieku
Indyjskie militaria z przełomu XVIII i XIX wieku
Eksponat który mnie najbardziej zainteresował to zbroja kirasjerska z pierwszej połowy XVII wieku
Obok której znajdowała się niemiecka zbroja z okolic roku 1550
Ściany z kolei zdobi interesująca kolekcja broni białej
Na sufitach można było znaleźć sceny batalistyczne niestety ich zdjęcia wyszły słabo z uwagi na zakaz używania lampy błyskowej
W tą sobotę w kieleckim wargamerze odbył się turniej oim niestety nie mogłem być na nim obecny tym niemniej gratulacje dla zwycięzców
Wstyd się przyznać ale pomimo tego że mieszkam w Kielcach nigdy nie byłem w Pałacu Biskupów. Gdy będziesz następnym razem w tych stronach koniecznie daj znać - może uda nam się skrzyżować kostki w DBA :).
OdpowiedzUsuńZbroja kirasjerska prezentuje się świetnie, mam nadzieje, że to oryginał a nie jakaś kopia.
OdpowiedzUsuńTeż mnie to zastanowiło więc spytałem obsługę oczywiście twierdzi że to orginał ale nie jestem tego pewien większość zbroi w polskich muzeach to XVIII/XIX wieczne kopie
OdpowiedzUsuńZ tą większością to jednak przesada ;-). Zwłaszcza jeśli chodzi o zbroje zachodnich producentów. Zbroje z Kielc to oryginały i jeśli były używane w RON, to w oddziałach rajtarii/arkabuzerii w I.połowie XVII w .Ich obecny wygląd jest najprawdopodobniej przekłamany z powodu prac konserwacyjnych. W oryginale były raczej oksydowane.
OdpowiedzUsuńOpinia pań z muzeum w Kielcach zupełnie nie jest wiarygodna ;-)
Dobrze wiedzieć że to jednak prawdopodobnie oryginał z epoki. Właśnie na większości ilustracji zbroje są czernione. BTW skoro rajtarzy/arkebuzerzy nosili takie zbroje to czy nie czyniło ich to de facto kirasjerami? Z tego co pamiętam to była to chyba jedyna jednostka autoramentu cudzoziemskiego rekrutowana systemem towrzyskim
UsuńGranica pomiędzy arkabuzerią koronną(bo arkabuzerzy występowali tylko w Koronie) a rajtarią RON jest bardzo niewyraźna i płynna.
OdpowiedzUsuńW źródłach szwedzkich arkabuzeria czasem określana jest jako kirasjerzy, a rajtarzy to 'Deutsche Reuter'. Co do zaciągu, sprawa też nie wygląda jasno. Naroński-inżynier pracujący dla X. Janusza Radziwiłła rozróżnia dwa rodzaje rajtarii: polskich i niemieckich.
Z kolei arkabuzerów zaciągano z pewnością systemem towarzyskim.Czasem wręcz zaliczano ich do husarii.
Co do taktyki- w jeździe RON stosowano głównie atak na białą broń. W jeździe zachodniej preferowano karakol, aczkolwiek również atakowano na białą broń zwłaszcza kirasjerzy, po oddaniu salwy pistoletowej. Z kolei zachodni ark -e- buzerzy nie mieli prawie nic wspólnego z ark-a-buzerią polską. Mieli lżejsze uzbrojenie ochronne i preferowali ostrzał z broni palnej.