wtorek, 17 grudnia 2013

Kusza i pawęż

Malowanie   armii  polskiej   trwa.  Teraz  dla  odmiany  maluję  piechotę  (nie  ma  jej  za  wiele)   na  pierwszy  ogień  poszła  podstawka  kuszników   8CB  (choć  modeli  dałem  faktycznie  7).  Są  to  głównie  Gdańszczanie  ze   związku pruskiego   i  zaciężni  czesi  w  tym husyci. Pierwszy raz  malowałem  dużą  podstawkę  jakoś  średnio  jestem  z  niej  zadowolony  ale  na zdjęciach wyszło  w miarę  ok.  Ciężko  namalować  jakiś  bardziej  złożony  wzór  na  pawężach  z powodu  grzbietu  biegnącego  przez  całą  długość  pawęży.  Jutro  na  warsztat  idą  draby (3 Bd)   a  potem  pakuje  warsztat  i  jadę  do  domu  na  Święta.  A  zatem  wszystkim  czytelnikom  bloga  życzę  wesołych  spokojnych  i  rodzinnych  świąt



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz