Malowanie rajtarów idzie mi jak po grudzie. Zachodnie armie mają to do siebie że rajtarzy są wszyscy jakby z pod jednej sztancy w jeździe polskiej jest jednak spore zróżnicowanie co zapobiega jednak monotonii w malowaniu. No ale połowa regimentu ta nieopancerzona jest już gotowa. Do końca brakuje jeszcze 3 podstawek rajtarów opancerzonych z czego jedna jest już na warsztacie. Mam ambitny plan skończenia całego regimentu przed świętami.
Dla odskoczni pomalowałem też towarzysz chorągwi husarskiej do obstawy Jana Chryzostoma Paska jak wreszcie dostanę tą figurką . Pierwszy raz próbowałem zrobić bardziej "bajerancką" derkę i chyba wyszło to jako tako ale lamparcie skóry nadal średnio mi wychodzą
This cavalry is realy great...love the bearer!
OdpowiedzUsuń