Po ustaleniu kto się gdzie rozstawia armie wyszły w pole. Trzeba przyznać że kondotierzy nie mają ciekawej sytuacji sporo trudnego terenu do tego arteria wodna za plecami. Postanowiłem obsadzić strome wzgórze kusznikami prawe skrzydło obsadzili włócznicy wspomagani przez harcowników przesmyk między bagnem a wzgórzem obsadzili rycerze z generałem a bagno kusznicy. Dziwne ustawienie włóczni i rycerzy wynika z tego iż chciałem ich wystawić poza trudnym terenem w pierwszych turach zamierzałem wyrównać linie.Trzy oddziały harcowników przeznaczyłem do desantu. Kondotierzy obsadzili obóz łucznikami w centrum ustawili rycerstwo i artylerię na prawym skrzydle ustawili łuczników a na lewym włócznie lekka kawaleria ochraniała tyły przed desantem. Za lasem kondotierzy ustawili jeszcze 2 odziały rycerzy. Właśnie te 2 oddziały przykuły moją uwagę zamieniłem miejscami włócznie z rycerzami licząc że uda się zaatakować osamotnione oddział moimi rycerzami. Po rozstawieniu armii stół wyglądał tak:
Kondotierzy ruszają całą grupą do przodu . Z za lasu wyjeżdżają też rycerze lekka jazda dalej ochrania tyły
Szpitalnicy wystawiają desant który korzystając r ruchu wielokrotnego harcowników atakuję lekką jazdę jeśli uda się wygrać tą walkę kawalerzyści wpadną swoją tylną krawędzią w tylną krawędź artylerii niszcząc ją
Kości jednak okazują się nieubłagane atak się nie powiódł wynik były równe oba oddziały dalej walczą. Kondotierzy najwyraźniej postanowili rozprawić się z desantem gdyż skierowali znaczne siły do walki z harcownikami którzy zostali niemal zupełnie otoczeni
Ale tym razem kości dopisały i harcownicy niszczą oddział lekkiej kawalerii. Szpitalnicy w swojej turze wycofują harcownikow ścinając narożnik i tworząc kolumnę .Na jednym zdjęciu niema podstawki włóczni gdyż odkleiła im się tarcza i poszli chwilowo do naprawy
Kondotierzy kontratakują włócznie uderzają na harcowników lekka kawaleria atakuje drugi odział zapowiada się ciężka walka
Włócznie odpychają oddział harcowników lecz nie ma się gdzie wycofać i ginie ale za to drugi odział harcowników niszczy lekką jazdę
Szpitalnicy wycofują harcowników do lasu
Kondotierzy w swojej turze kierują włócznie do walki z harcownikami i tak już do końca starcia włócznie będą ganiać po lesie za harcownikami
Sytuacja na tyłach kondotierów nieco się ustabilizowała wiec zdecydowałem że pora wprowadzić do akcji rycerzy . Pan był prosty przejść harcownikami przez las rycerzami związać rycerzy wroga walką i atakować ich tyły harcownikami.
Kondotierzy przeformowują rycerzy i wreszcie dopadają włóczniami jeden oddział harcowników
Harcownicy zostają odrzuceni a Joannici w swojej turze przemieszczą drugi oddział harcowników w stronę tyłów kondotierskich rycerzy tymczasem szpitalnicy kontynuują szarżę
Kondotierzy ustępują pola Joannitom i cofają się unikając walki
Szpitalnicy kontynuując natarcie lecz kondotierzy są ciągle za daleko lecz w swojej turze niespodziewanie ruszają do ataku i dochodzi do walego starcie rycerstwa
Faza walki nie przynosi rozstrzygnięcia wyniki są równe obie strony pozostają w zwarciu. W kolejnej turze kondotierzy próbują przejąć inicjatywę i atakują w centrum natomiast Joannici wreszcie wychodzą harcownikami na tyły rycerzy i nieco przeformowują szyk w centrum szykując się do odparcia spodziewanego ataku kondotierskiego centrum. Do ataku rusza też odział harcowników z prawego skrzydła. Tym razem faza walki przynosi rozstrzygnięcie Joannicki generał niszczy oddział wrogich rycerzy natomiast oddział rycerzy kondotierskich odrzuca odział Joannickich rycerzy. Włócznie dalej atakują harcowników
W kolejnej turze kondotierzy kontynuują natarcie w centrum łucznicy wychodzą z obozu. Włócznie dopadają harcowników. Natomiast szpitalnicy biorą w kleszcze oddział rycerzy kondotierskich
Dość niespodziewanie kondotierscy rycerze odrzucają Joannitów jeden z oddziałów Joannickich musi dodatkowo przejść przez oddział harcowników dodatkowo zwiększając odległość miedzy nim a kondotierami. Z kolei harcownicy zostają dość spodziewanie odepchnięci
Kondotierzy ciągle nacierają w centrum. Harcownicy szachują włócznie. Rycerze szpitalnicy zostają ponowie odepchnięci.
Rycerze joannicy wsparci harcownikami walczą z rycerzami kondotierów lecz rozstrzygnięcia ciągle brak . Kondotierscy łucznicy z marnym skutkiem strzelają do kuszników
Kondotierzy atakują włóczniami harcowników. ponownie z marnym skutkiem ostrzeliwują kuszników. Walka rycerzy ponownie nie przynosi rozstrzygnięcia. Centrum kondotierów ciągle prze do przodu są już niepokojąco blisko niedługo bombarda będzie w stanie ostrzelać Joannitów. Ci z kolei atakują rycerzami tyły kondotierskich rycerzy i ponownie biorą ich w kleszcze tym razem są jeszcze okrążeni przez harcowników. Kusznicy na wzgórzu przygotowują się do ostrzelania atakujących kondotierów
Faza walki była pasmem niespodzianek kondotierscy rycerze niespodziewanie odepchnęli Joannitów. Z kolei harcownicy całkowicie zaskoczyli mnie niszczą element włóczni. Tym samym kończąc bitwę wynikiem 4:1 dla Joannitów tak prezentował się stół przed zniszczeniem włóczni niestety nie zrobiłem zdjęcia po ich zniszczeniu
Bitwa była ciekawa bardzo manewrowa. Kapitalna robotę wykonali harcownicy zniszczyli 2 odziały i w dużej mierzy przyczynili się do zniszczenia 3. Plan polegający na wzięciu w kleszcze i zniszczeniu 2 oddziałów rycerstwa udał się połowicznie . Gdyby centrum kondotierów weszło do walki to wszystko mogło by się inaczej potoczyć.
Na koniec garść fotek z bitwy
Aż chciałoby się zagrać w DBA :)
OdpowiedzUsuńI bardzo dobrze bo system zacny tani szybki i grywalny tylko nieco losowy. Ja się nie mogę doczekać żeby zagrać partyjkę OIM
Usuń