Dziś pomalowałem kolejną porcję modeli maluje równolegle infnity i OIM . W kwestii OIM pomalowałem dzisiaj działo regimentowe. Nie jestem ekspertem od tego okresu historii ale z tego co się zorientowałem to jest to lekkie 3-4 funtowe działa a ich wielką zaletą była mobilność. Działa te mogły wspierać w walce piechotę i łatwo przemieszczać się na nowe stanowiska. Mam nadzieje że sprawdzi się na stole. Teraz w dalszym ciągu pracuje na spieszonymi dragonami następnie zabiorę się za dragonów konno. Zdecydowałem się dać na podstawkę tylko jednego załoganta gdyż drugi model niosący kule doznał poważnej kontuzji. Podręcznik podaje żeby nie przyklejać dział do podstawek ale łączenie kuł nie budzi zaufania i jest to dość mała powierzchnia do klejenia i za małą powierzchnia do pinowania więc działo przykleiłem jeśli załoga zostanie wybita to położę obok jakiś znacznik
Działa regimentowe były ujednolicone i wszystkie to 3-funtówki. Jeżeli miałbyś jakiś luźny model zwykłego szwedzkiego piechura to nada się jako drugi artylerzysta. Spora część obsług regimentówek to byli przeszkoleni piechurzy, jako że działa te były w czasie bitwy podporządkowane regimentom piechoty.
OdpowiedzUsuńNiestety nie mam ale myślę że i tak wygląda nie najgorzej z jednym puszkarzem drugi złamał się w kostkach podczas czyszczenia
OdpowiedzUsuńZ jednym wygląda to dosyć dziwnie, sam wszak nie dałby rady strzelać, zwłaszcza że jest zajęty czymś innym :)
OdpowiedzUsuń